MARECZEK
TAK DŁUGO CZEKAŁ NA PIERWSZY MECZ SWOJEJ DRUŻYNY!!!
ŻE MUSIAŁEM SZYBCIEJ WYJECHAĆ NA MECZ,BYLIŚMY JUŻ GODZINĘ PRZED MECZEM:)
MARECZEK OPTYMISTYCZNIE MYŚLAŁ O WYNIKU PIERWSZEGO SPOTKANIA.
LICZYLIŚMY ŻE NA PIERWSZY MECZ PO TAK DŁUGIEJ PRZERWIE,KIBICÓW BĘDZIE DUŻO WIĘCEJ.
JAK WIDAĆ HUMOR W PIERWSZYCH MINUTACH JESZCZE DOPISYWAŁ,W MIARĘ UPŁYWU CZASY BYŁO JUŻ GORZEJ!!!
ZNOWU ZOBACZYLIŚMY ZESPÓŁ?
TAKI JAK W POPRZEDNIM SEZONIE!!!
MARECZEK DOPINGOWAŁ SWOJĄ DRUŻYNĘ Z CAŁYCH SIŁ.
W TRAKCIE MECZU MARECZEK POWIEDZIAŁ ,,TATO JA DAJE WSZYSTKO Z SIEBIE BY DOPINGOWAĆ,,
A ONI CO???
CO JA MAM MU ODPOWIEDZIEĆ?
WEDŁUG MNIE POWINNI GRYŻC TRAWĘ I WALCZYĆ NA CAŁEGO,TAKIE BYŁY ZAPOWIEDZI PRZED SEZONEM!!!
ALE ZNOWU POWRÓCIŁA MIERNOTA I NIEUDOLNOŚĆ DRUŻYNY,CIĄGLE SŁYSZYMY ŻE ŻAL IM KIBICÓW,ŻE PRZEPRASZAJĄ!!!
ALE MY TO JUŻ ZA DŁUGO TO SŁUCHAMY.
CHCIAŁBYM ŻEBY MARECZEK WYCHODZIŁ UŚMIECHNIĘTY PO MECZU!!!
TAKĄ GRĄ TO TYLKO ZNOWU POZOSTAJĄ PYTANIA DLACZEGO!!!
PRZEGRYWAMY Z TAKĄ EKIPA KTÓRA NIE MIAŁA NAWET ZGRUPOWANIA,A JEDAN Z ZAWODNIKÓW NIEDAWNO BYŁ PARKINGOWYM!!!
CAŁY CZAS WIERZYMY ŻE NADEJDZIE CZAS KIEDY NASZA DRUŻYNA WRESZCIE PRZYNIESIE MARECZKOWI CHWILĘ RADOŚCI.
KIBICE JAK ZAWSZE NIE ZAWIEDLI,TYLKO PYTANIE ILE JESZCZE ICH CIERPLIWOŚĆ JEST WSTANIE NIEŚĆ
DOPINGIEM SWOJA DRUŻYNĘ!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz